Motyka, Wysoka
W piątek na obozie na szczęście pogoda dopisuje – od rana jest piękne błękitne niebo, toteż z radością zmierzamy do Doliny Rumanowej, pod wschodnią ścianę Wysokiej. Do naszego zespołu (ja + Krzysiek) dołącza jeszcze Mariusz, chętny do zmierzenia się z Drogą Motyki. Przed nami ruszają Kućka z Jurasem i to oni pierwsi meldują się pod ścianą, a na miejsu okazuje się, że w drogę wszedł już jeden zespół. Dlatego też mijają długie dwie godziny zanim możemy startować.
ZOBACZ CAŁOŚĆ...