Droga Haberleina i Kant Filara, Ostry Szczyt
Po wspinaniu na Strzeleckiej Turni (RELACJA) i noclegu w Zbójnickiej Chacie tatrzański letni sezon kończymy na Ostrym Szczycie – najpierw przechodzimy Drogę Häberleina (wariantem V), a następnie Kant Filara (ok. VI-). Pierwsza linia miło zaskoczyła i naprawdę warto ją zrobić – ładne i przyjemne wspinanie czeka nie tylko wzdłuż słynnej Rysy, ale i na pozostałych wyciągach. Druga jest jeszcze ciekawsza, ją jednak polecić można już bardziej doświadczonym wspinaczom – trudności są wyższe nie oryginalne wyceny, a miejscami asekuracja jest bardziej wymagająca. I pewno temu zeszło dłużej niż planowaliśmy - a że dzień krótki po raz piąty z rzędu kończyliśmy wspinanie na tatrzańskim szczycie o zachodzie Słońca, tym razem już jednak przy lekkim mrozie 😊.
ZOBACZ CAŁOŚĆ...