Capitan Pelinkovac, Anica Kuk
Dzień po przejściu Infinito (RELACJA) ręce i stopy domagają się odpoczynku od wspinania, przed podróżą powrotną wypada jednak coś jeszcze zrobić 😉. Zmęczenie i czarne chmury powodują, że rezygnujemy z ambitniejszego celu jaki chodził mi po głowie i wybieramy się na przystępniejszą, zachodnią wystawę Anićy Kuk. Znaleźć można tutaj kilka dróg do 300 metrów w przedziale 5a-6a+ i jedną 6b+/6c, Capitan Pelinkovac którą wybieramy. Poza kilkoma przyjemnymi wyciągami piątkowymi i dwoma ładnymi szóstkami na koniec czeka jeden z ładniejszych wyciągów w Paklenicy, dla którego warto się tutaj wybrać!
ZOBACZ CAŁOŚĆ...