Capitan Pelinkovac, Anica Kuk

02/06/2024Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Dzień po przejściu Infinito (RELACJA) ręce i stopy domagają się odpoczynku od wspinania, przed podróżą powrotną wypada jednak coś jeszcze zrobić 😉. Zmęczenie i czarne chmury powodują, że rezygnujemy z ambitniejszego celu jaki chodził mi po głowie i wybieramy się na przystępniejszą, zachodnią wystawę Anićy Kuk. Znaleźć można tutaj kilka dróg do 300 metrów w przedziale 5a-6a+ i jedną 6b+/6c, Capitan Pelinkovac którą wybieramy. Poza kilkoma przyjemnymi wyciągami piątkowymi i dwoma ładnymi szóstkami na koniec czeka jeden z ładniejszych wyciągów w Paklenicy, dla którego warto się tutaj wybrać!

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Infinito, Anica Kuk

01/06/2024Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Ciężko wyobrazić sobie wizytę w Paklenicy bez wspinania na Anićy Kuk, dlatego i tym razem głównym celem wyjazdu była kolejna droga na tej ścianie. Infinito (VIII+/7a+ 430m) nie jest co prawda tak piękna jak Jenjavi czy inne tutejsze największe hity, kilka fragmentów to jednak klasa premium. Warto zrobić ją szczególnie dla kluczowego dziesiątego wyciągu - na początek rysa na dłonie w daszku, potem dwadzieścia metrów ciągu po małych chwytach, palce lizać! Poza tym odcinkiem i dwoma 6b pozostałe znacznie odstają trudnościami, choć nie należy ich lekceważyć – ich oryginalna wycena to dobry żart 😉.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Big Wall Speed Climbing, Debeli Kuk

30/05/2024Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaDebeli KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachDebeli Kuk

Kiepskie prognozy w okolicy sprawiają, że w ostatniej chwili decydujemy by na długi weekend wyskoczyć do Paklenicy, gdzie nawet po kilku wizytach kolejnych klasyków nie brakuje 😊. Po nocnej podróży robimy krótką drzemkę i od razu zabieramy się za jeden z nich – Big Wall Speed Climbing (6c+ 220m) na Debeli Kuk. Na tą piękną linię wykorzystywaną do organizowania zawodów wspinaczkowych (stąd też nazwa BWSC, oryginalna Tinin Raz) nie sposób nie zwrócić uwagi wchodząc do parku – stąd też od dawna była na liście celów. I tak po kilku innych gorąco polecanych drogach na Debelim (Slovenski 6a+, Senza Pieta 6b+, Johnny 7a) przyszła w końcu kolej i na tą.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Saleski, Anica Kuk Stup

13/11/2022Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica Kuk StupWspinanie górskie latoAnica Kuk Stup

Po dwóch długich i wymagających dla nas drogach, w niedzielny poranek ciężko podnieść się z łóżka, a ręce bolą nawet przy trzymaniu kubka z kawą 😊. Ania stwierdza, że może iść się wspinać tylko na coś krótkiego i przyjemnego, odrzucamy więc mój lekko abstrakcyjny pomysł by zrobić coś jeszcze na Anićy – tym bardziej, że na 12-tą prognozowany jest deszcz. Finalnie wybieramy się ze znajomymi na Šaleškiego (5b, 140m), zlokalizowanego na północnej ścianie Filara Stup. Droga to ciekawy cel dla osób szukających przystępnych klasyków w rejonie, szczególnie gdy do dyspozycji jest niewiele czasu.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Jenjavi, Anica Kuk

12/11/2022Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoAnica Kuk

Drugiego dnia pobytu w Paklenicy wybieramy się na ścianę, dla której zawsze warto tutaj wracać - Anićę Kuk. Po przejściu na niej kilku pięknych klasyków czas na przesunięcie poprzeczki i zmierzenie się z następną pozycją na „liście marzeń” - Jenjavi (7a+, 400m). Pierwsze przymiarki miały już miejsce na wiosnę, gdy zmieniliśmy cel po nieudanej próbie klasycznego przejścia drugiego wyciągu. Gdy już wydawało się, że kolejna okazja pojawi się najwcześniej w przyszłym roku, w listopadowy weekend trafiło się okienko pogodowe. I w ten oto sposób na sam koniec sezonu udało się spróbować sił na jednej z najtrudniejszych i najładniejszych dróg wielowyciągowych jakie robiliśmy.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Johnny, Debeli Kuk

11/11/2022Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaDebeli KukWspinanie górskie latoDebeli Kuk

Kolejna wizyta w Paklenicy czyli jednym z nielicznych miejsc, gdzie mając do dyspozycji trzydniowy listopadowy weekend, przejść można trzy piękne wielowyciągowe drogi o dowolnych trudnościach. W piątek po nocnej podróży udajemy się z Anią na drugą po Anićy najciekawszą ścianę – Debeli Kuk i drogę Johnny (7a/VIII, 240m). Cel jak na „rozgrzewkę”, niewyspanie oraz plan na dzień kolejny dość ambitny, chcąc jednak dobrze wykorzystać ostatnie dni sezonu letniego nie ma się co oszczędzać 😊. Po 10 minutach spaceru mijamy efektowną ścianę południową, skręcamy w lewo przed mostkiem i podchodzimy skałami pod start drogi - na ścianie wschodniej. Kilkanaście metrów dalej tabliczką oznaczona jest Senza Pieta (6b+) – inna piękna linia, którą przeszliśmy na wiosnę (RELACJA).

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

The show must go on, Anica Kuk

03/05/2022Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Ostatniego dnia pobytu w Paklenicy ponownie wybieramy się na Anicę Kuk, gdzie jak wiadomo pięknych dróg nie brakuje. Tym razem na celownik obieramy linię zlokalizowaną w lewej części ściany, charakteryzującą się sporym nastromieniem i poprzecinaną systemem kominów i rys. The show must go on (6c) oferuje sporo różnorodnego wspinania od początku do końca, a jedyne chyba na co można narzekać to niewygodne stanowiska - co jednak nie dziwi biorąc pod uwagę sporą ekspozycję. Droga jest naprawdę świetna i zdecydowanie godna polecenia!

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Mosoraski, Anica Kuk

01/05/2022Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Na najłatwiejszej drodze Paklenickiej Trylogii gościłem kilka lat wcześniej (RELACJA) – tym razem wracam z Anią, która towarzyszyła mi na dwóch pozostałych częściach do kolekcji (Velebitaški 6a+ i Klin 6c+). Dzień zaczynamy jednak na innym, znacznie trudniejszym klasyku Anićy Kuk – Jenjavi (7a+). Umawiamy się, że jeżeli przejdę pierwsze, kluczowe wyciągi klasycznie – wspinamy się dalej, jeżeli nie – zjeżdżamy i przenosimy się na Mosoraški (6a) właśnie. Pierwszy wyciąg udaje poprowadzić się za drugim razem, na drugim rozpracowuję wszystkie ruchy, całość nie puszcza jednak w ciągu - oznacza to wycof i plan na powrót w przyszłości. Po południu ściągamy pod ścianę znajomych i wspólnie zaczynamy wspinanie na najpopularniejszej drodze na ścianie.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Senza Pieta, Debeli Kuk

30/04/2022Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaDebeli KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachDebeli Kuk

Majówkę w Paklenicy rozpoczynamy od działania na położonym tuż obok parkingu Debeli Kuk – na celownik obieramy popularną linię Senza Pieta (6b+). Nazwa drogi (pol. Bez Litości) nie odnosi się na szczęście do jej charakteru – wspinanie jest przyjemne i techniczne, skała bardzo dobrej jakości, a obicie komfortowe. Nie może być zresztą inaczej, skoro droga reklamowana jest jako jedno z najlepszych dzieł Paolo Pezzolato (lokalnego topowego ekipera) oraz określana mianem „modern classic”. Poza kluczowym odcinkiem pozostałe wyciągi oscylują w okolicy 6a, miejscami trzeba być jednak gotowym na więcej – szczególnie gdy nie jesteśmy jeszcze rozwspinani w miejscowym wapieniu. Drogę zdecydowanie polecam, po Slovenskim to niewątpliwie kolejna pozycja do odhaczenia na ścianie.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Slovenski, Debeli Kuk

21/11/2021Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaDebeli KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachDebeli Kuk

Trzeci i ostatni dzień weekendowego pobytu w Paklenicy – cel główny (Klin) zrealizowany, przed podróżą powrotną namawiam jednak Anię by mimo zmęczenia dała się wyciągnąć na coś ładnego w pobliżu parkingu. Żal byłoby nie wykorzystać pięknej pogody, wiedząc że to ostatni letni górski wspin w tym roku! Proponuję jeden z lokalnych klasyków, przystępną (6a+) ale oferującą dość sporo wspinania (ok. 280 metrów) Drogę Słoweńską na Debeli Kuk. Ponieważ robiłem ją już trzy lata wcześniej (RELACJA), obiecuję szybkie przejście i przyjemne doznania – co nie do końca się sprawdza z powodu deficytu mocy i nieznośnego bólu stóp 😉. Zapominając o niedogodnościach - droga to tutejsza pozycja obowiązkowa, a jeżeli ktoś lubuje się w zacięciach - będzie zachwycony.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Klin, Anica Kuk

20/11/2021Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Piękny akcent na koniec długiego i intensywnego sezonu letniego w górach! Rzutem na taśmę (w drugiej połowie listopada) udaje zrobić się mega-klasyka, który stanowi ostatnią część Paklenickiej Trylogii – Klina (VIII-) na ścianie Anića Kuk. Na drodze wizytowaliśmy już rok temu, jednak nie był to zbyt rozsądny pomysł zaledwie kilka godzin po powrocie z Albatrosa (relacja TUTAJ) - sił brakowało nam już na początku drogi. Szybki wycof miał i swoje plusy – kilka minut później doszło do mocnego trzęsienia ziemi i uniknęliśmy konieczności przeżywania go w ścianie… Oczywiście na drogę zamierzaliśmy wrócić i gdy już wydawało się, że trzeba będzie poczekać do następnego roku – pojawiło się weekendowe okno pogodowe 😊.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Karamara sweet temptations, Veliki Cuk

19/11/2021Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaVeliki ČukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachVeliki Čuk

Gdy wydawało się, że ostatnim akcentem letniego sezonu w górach było dwudniowe wspinanie w Tatrach w drugi weekend listopada, tydzień później wybieramy się na wydłużony weekend do Paklenicy. Trzydniowe okienko z piękną pogodą postanawiamy intensywnie wykorzystać – stąd też działany od razu po dotarciu na miejsce. Pamiętając jednak, że główny cel wyjazdu (słynny Klin na Anića Kuk) zaplanowany jest na dzień kolejny, na początek wybieramy krótką i przyjemną (6a+ z serii soft), a zarazem bardzo popularną drogę na położonym tuż obok parkingu prawym sektorze ściany Veliki Čuk – Karamara sweet temptations.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Besmrtnici, Anica Kuk

04/05/2021Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Gdy przed powrotem z majówkowego wspinania na Hvarze (RELACJA) okazało się, że w Paklenicy przestało padać, nie mogliśmy się powstrzymać by po drodze nie zrobić „czegoś” na Anićy Kuk. Wybór pada na nową (2020) linię legend chorwackiego wspinania, Borisa Čujića i Ivicy Matkovića – Besmrtnici (tłum. Nieśmiertelni). Droga biegnie w bliskim sąsiedztwie słynnej Mosoraški i oferuje 360 metrów wspinania z wyciągami od 5c do 6c, o zdecydowanie mniej siłowym charakterze niż kilka innych lokalnych klasyków. Nie napotkaliśmy informacji o polskim przejściu, linię jako bardzo ładną polecili nam Chorwaci podczas wizyty kilka miesięcy wcześniej, a według opinii autorów ma ona szansę stać się współczesnym klasykiem.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Albatros, Anica Kuk

31/10/2020Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Głównym celem weekendowej wizyty w Paklenicy miał być należący do słynnej „Trylogii” Klin 6c+ (Mosoraški i Velebitaški już zrobione) i na niego właśnie zmierzamy w sobotni poranek. Pod ścianą okazuje się jednak, że kluczowy fragment drogi jest zalany i po konsultacji z doświadczonymi lokalsami decydujemy się zmienić plan i spróbować innego upatrzonego klasyka, Albatrosa (6c+, w starym topo 7a). Na drodze zdecydowanie najtrudniejszy jest pierwszy wyciąg, na kolejnych nadal czeka jednak dużo niebanalnego wspinania – jak się później okazuje bardziej wymagającego niż zakładaliśmy. Klina próbujemy kolejnego dnia - jesteśmy jednak zbyt zmęczeni by go przejść. Udaje się rok później - relacja TUTAJ.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Water song, Veliki Cuk

30/10/2020Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaVeliki ČukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachVeliki Čuk

Pogoda u nas paskudna, uciekamy więc na weekend w cieplejsze i słoneczne miejsce – do Paklenicy. Głównym celem jest oczywiście największa i najładniejsza ściana w rejonie (Anica Kuk), po nocnej podróży i przy krótkim dniu trzeba jednak zacząć od czegoś łatwiejszego na rozwspin. Na taką okazję idealnie nadają się mniejsze ściany położone blisko parkingu – nasz wybór tym razem pada na polecaną  6-wyciągową Water song (6a+) na Veliki Čuk. Droga okazuje się bardzo przystępna – poza kluczowym wyciągiem inne wycenione są mocno na wyrost jak na tutejsze standardy, np. Slovenski na Debeli Kuk jest wyraźnie trudniejszy. Wspinanie jest przyjemne, szybkie i bezstresowe (świetne obicie, lita skała), gdyby ktoś szukał takiego typu drogi to na pewno się nie zawiedzie 😊.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Ljubljanski (wycof), Anica Kuk i Karabore, Anica Kuk - Stup

03/05/2019Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukAnica Kuk StupWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica KukAnica Kuk Stup

Drugiego dnia pobytu w Paklenicy z powodu możliwych opadów, wybieramy drogę Ljubljanski w górnej, niższej części Anica Kuk. Droga jest jednym z polecanych klasyków (chociaż informacji o niej mało), oferuje 220 metrów wspinania wzdłuż przełamania północnej ściany. Z opisu wynika, że najtrudniejszy fragment to wymagająca rysa za 6a+ (górskie 7-). Problemem może być odnalezienie miejsca w którym droga startuje – nam zabrało to dużo sił i czasu, przez co finalnie nie wyrobiliśmy się przed deszczem i musieliśmy się wycofać. Mimo to zdążyliśmy jeszcze przejść inną drogę, jedną z paklenicowych perełek – Karabore na dolnej części Anićy Kuk zwanej Stup. Sobota i niedziela niestety spisane zostały na straty – prawie całą Europę ogarnął niż, wróciliśmy więc do kraju.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Velebitaski, Anica Kuk

02/05/2019Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Po krótkiej wizycie na Pagu przenosimy się do Paklenicy. W zeszłym roku wstęp do sezonu górskiego w tym miejscu tak mi się spodobał, że postanawiam wrócić, mając konkretne drogi na oku. Jedną z nich jest mega klasyk, część „trylogii”, droga Velebitaški (6a+), z której w zeszłym roku musieliśmy się wycofać (RELACJA), po kilku godzinach oczekiwania w zatorze. Tym razem również nie jesteśmy sami – pod ścianę docieramy później niż zamierzaliśmy i musimy poczekać aż wystartuje trójkowy zespół z Polski. Obok swoim wariantem, startuje jeszcze zwariowany Chorwat ze swoją towarzyszką mającą chyba z 80 lat, która ledwo pod ścianę doszła ale jakimś cudem będzie poruszać się do góry, co zdumiewa, bo nawet żeby ciągnąć za pętle w pionowym terenie trzeba mieć sporo siły 😊.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Domzalski, Anica Kuk Stup

04/05/2018Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica Kuk StupWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk Stup

Na piątek zaplanowaliśmy powrót do Polski, mimo to wstajemy wcześniej i omawiamy opcję zrobienia przed wyjazdem jeszcze jednej drogi. Mimo złej prognozy, nie zanosi się na deszcz, jestem więc chętny do działania. Grzesiek i Rysiek mają dość wspinania i mimo kilku prób nie udaje się ich zmotywować. Na szczęście liczyć mogę na Elę, która zdecydowanie chce coś jeszcze załoić 😊. Szybko wertuję przewodnik Čujića i szukam krótkiej ale ładnej szóstkowej drogi – zatrzymuję się przy opisie "majority of photographs showing Paklenica were taken on this route. The ultimate experience!". I już wiem gdzie pójdziemy – Domžalski (6a) na prawej części Anića Kuk – filarze Stup.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Slovenski, Debeli Kuk

03/05/2018Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaDebeli KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachDebeli Kuk

Trzeci dzień w Paklenicy. Rano przy śniadaniu dość długo zastanawiamy się co robić – wszystkie prognozy pokazują deszcz, różnią się tylko godzinami wystąpienia opadu. Niestety nasze marzenia o Trylogii na Anićy Kuk trzeba więc odłożyć na przyszłość (swoją drogą Klin/6c+ z pewnością by nas nie puścił przy tutejszych srogich wycenach 😉). Mimo wszystko postanawiamy zostać na miesjcu i udać się na jakąś drogę blisko parkingu, z możliwością szybkiego wycofu w razie zlewy. Szybko znajduję na liście klasyków Drogę Słoweńską (Slovenski smer 6a+) na południowej wystawie Debeli Kuk – to jest to, imponująca ściana tuż przy parkingu, Słońce i stanowiska zjazdowe. PS. Dokładniejszy opis oraz topo - w relacji z ponownego przejścia drogi, TUTAJ.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Velebitaski (wycof), Anica Kuk

02/05/2018Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

Drugiego dnia pobytu w Paklenicy wybieramy się ponownie pod ścianę Anićy Kuk, z zamiarem przejścia drugiego klasyka regionu, będącego zarazem częścią Trylogii Paklenickiej – drogi Velebitaški (6a+). Po drodze wyprzedzamy zespół udający się na tą samą drogę, na miejscu jednak okazuje się, że przed nami wspina się już trójkowy zespół, a w kolejce czeka jeszcze dwójka – wszyscy to Polacy 😊. Jest wcześnie, a dzień jest długi więc mimo wszystko jesteśmy dobrej myśli, zamiast planowanych 5 godzin wspinania obstawiam pesymistycznie około 8. Niestety okazało się, że było dużo gorzej - szczegóły w relacji, [update 2019] całą drogę udało się zrobić dopiero rok później (LINK) - tam też topo.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...

Mosoraski, Anica Kuk

01/05/2018Tagi: AlpyPaklenica - ChorwacjaAnica KukWspinanie górskie latoWspinanie w skałachAnica Kuk

W tym roku majówka jest wyjątkowo długa, trzeba to wykorzystać i wyjechać na górskie wspinanie – nasz wybór pada na Paklenicę. Na wyjazd decyduje się 13 osób, do Starego Gradu docieramy na raty – pierwsza grupa działa od niedzieli, reszta dopiero od wtorku – w tym moja ekipa. Ponieważ prawie w całej Europie 1 maja to święto, ludzi w Paklenicy jest mnóstwo (szczególnie Polaków) – samochód musimy zostawić na samym dole i czeka nas dłuższe podejście niż planowaliśmy. Od razu zabieramy się za największą ścianę (Anića Kuk) i lokalny megaklasyk o długości około 400 metrów – Mosoraški (6a). PS. Opis drogi i topo znajdziecie w relacji z kolejnego przejścia drogi, w roku 2022 - TUTAJ.

ZOBACZ CAŁOŚĆ...