Sadek-Zlatnik, Kołowy Szczyt

31/07/2016Tagi: TatryDolina KieżmarskaKołowy SzczytWspinanie górskie lato

Ostatni dzień obozu, po raz trzeci z rzędu ruszam na próg Doliny Dzikiej - tym razem z Jackiem. Szybko (1,5 godziny) meldujemy się pod ścianą Kołowego Szczytu i wbijamy w drogę Šádek-Zlatník (V+/VI-). Crux czeka na drugim wyciągu – nieprzyjemny trawers pod okapami, na szczęście jest kilka haków. Później droga okazuje się o wiele przyjemniejsza, piękna jest szczególnie płytka na czwartym wyciągu. Wszystkie stanowiska są z dwóch ringów, jest więc opcja na wycof. Trudności „okołopiątkowe” trzymają aż do wyjścia na żebro. Na szczyt docieramy najpierw kontynuując do grani, a następnie jej ostrzem. Szybkie pamiątkowe foty i uciekamy w dół widząc zbliżające się chmury. Do schroniska wracamy w deszczu, ciesząc się jednak, że zdążyliśmy zakończyć obóz ciekawą drogą!

ZOBACZ CAŁOŚĆ...