WHP114, Kościelec
W pierwszy pogodny od kilku tygodni weekend w Tatrach wybieramy się z Michałem i Szymonem na Halę Gąsienicową. Na celownik obieramy Filar Leporowskiego na Kozim Wierchu, gdy jednak okazuje się, że płyty na nim są zaklejone śniegiem, skręcamy pod wschodnią ścianę Kościelca na WHP114 (latem V, zimą ok. M5+). Sto-czternastka to niewątpliwie jeden z zimowych klasyków na Hali – jest trochę śniegu i lodu, nieco łatwego mikstu, jak i dwa trudniejsze wyciągi skalne, do tego kończymy wprost na szczycie. Z drogą miałem porachunki sprzed lat - wtedy z powodu gwałtownego załamania pogody musieliśmy wycofać się z Jackiem z kopuły szczytowej (RELACJA).
ZOBACZ CAŁOŚĆ...