Guy-Anne, Premiere pointe des Nantillons
Dzień po przejściu kapitalnej Amazonii (RELACJA) wracamy na Nantillons i na celownik obieramy kolejną perełką na ścianie – Guy-Anne (6a+). Wczoraj w trudnościach przyszło zmierzyć nam się z szerokimi rysami, wizytówką dzisiejszej drogi są dla odmiany dwie przepiękne rysy na palce. Podstawowa wersja drogi ma sześć wyciągów, mając więcej czasu wspinanie można przedłużyć do dwunastu (w tym cztery wspólne z Amazonią), taka kombinacja nosi nazwę Guy-Anne l’Insolite. Po krótkim spacerze pod ścianę szybko namierzamy ewidentne zacięcie, którym startuje nasza droga i zaczynamy wspinanie.
ZOBACZ CAŁOŚĆ...