Monch grań południowo-wschodnia
Pierwszy dzień naszej „Trylogii Berneńskiej”, jak określa się wejście po kolei na Mönch, Jungfrau i Eiger. Na pomysł wpadłem kilka tygodni wcześniej, gdy rozmyślałem co by tu dorzucić do grani Mittellegi na Eiger, która była głównym tegorocznym celem alpejskim. Po skompletowaniu składu (Adam, Arek, Rysiek, ja) wszystkim spodobała się idea dodatkowego wejścia na dwa piękne cztero-tysięczniki. W Grindelwald po stawiamy się w sobotę rano po całonocnej podróży, a że plan mamy napięty - od razu udajemy się na Möncha (4107 m.).
ZOBACZ CAŁOŚĆ...