27/10/2024Tagi: TatryDolina MięguszowieckaZadnia OsterwaIgła w OsterwieWspinanie górskie lato

Augustova i Aviatika spanku a bdenia, Zadnia Osterwa

Wycena 1: V+   Asekuracja 1: RS1   Długość 1 [m]: 180   Wyciągi 1: 5   Czas 1 [h]: 2   Wystawa 1: NW   Ocena 1: 6/10   Komentarz 1:    
Wycena 2: VI-   Asekuracja 2: RS1   Długość 2 [m]: 210   Wyciągi 2: 8   Czas 2 [h]: 2.5   Wystawa 2: SW   Ocena 2: 6/10   Komentarz 2:    

Pochmurny i wietrzny poranek w Dolinie Mięguszowieckiej powoduje, że rezygnujemy z Anią i Adrianem z wyjścia wysoko w góry i zostajemy nad Popradzkim Stawem. Trudniejsze drogi z moją niesprawną ręką odpadają, proponuję więc zdobycie Igły w Osterwie w bardziej wspinaczkowym stylu niż drogą normalną. Na jej południowo-zachodniej ścianie znajdziemy bowiem dwie prawie w całości obite linie, dodatkowo jedna z nich kontynuuje po zjeździe na Wyżnie Siodełko pod Igłą wprost na szczyt Zadniej Osterwy. To Aviatika spánku a bdenia, ma 8-9 wyciągów (4 na Igłę i 4 na Osterwę + 1 dodatkowy w żlebie) i trudności do VI-. By jeszcze dołożyć wspinania zaczynamy od pozostałej do kolekcji na ścianie północnej Zadniej Osterwy drogi Augustovej (V+, 5 wyciągów).

Po podejściu żlebem łatwo namierzamy start drogi i zaczynamy wspinanie. Skała jest zimna i wilgotna, Adrian traci więc sporo sił i nerwów przy pokonaniu trudności (V+), które czekają zaraz na początku. Po trikowym trawersie nad okapikiem pojawiają się większe chwyty, kolega łapie więc rytm i wspina się prosto do góry wzdłuż kolejnych spitów i dociera do stanowiska pod wielkim trawiastym tarasem, którym przejść można w prawo pod Igłę w Osterwie. Drugi wyciąg (V-) to minięcie kosówek, przejście tarasu i wspinanie ładnymi zacięciami wprost do góry. Na trzecim odcinku czeka dobrze urzeźbiona ścianka (V-), stopniowo tracąca stromość. Czwarty i piąty wyciąg (V) można bez problemu połączyć – zaczynamy zygzakiem między kolejnymi skalnymi progami, a po minięciu stanowiska pokonujemy stromą płytę wieńczącą ścianę. Cała droga jest dość dobrze wyposażona w spity, dodatkowe 2-3 średnie friendy mogą przydać się tylko na łatwiejszych odcinkach więc nie są niezbędne. W porównaniu do najlepszych „miesiącowych” dróg w sektorze wydaje mi się, że Augustova odstaje nieco urodą, choć wrażenia mogły być zaburzone przez sporą wilgoć.

Po wyjściu na Zadnią Osterwę marudzimy nieco, że pogoda nas wykiwała – podczas gdy wysoko w górach chmury się rozeszły i zrobiło się pięknie, my siedzimy nisko w cieniu. Na szczęście na kolejnej drodze złapiemy nieco Słońca, do tego Ania i Adrian będą mieli w końcu okazję stanąć na Igle – trzeba więc szukać pozytywów 😊. By dostać się pod Aviatikę (oraz biegnącą obok Matematikę) najłatwiej wejść na ścieżkę biegnącą nad Galerią Osterwy, przetrawersować za jej skraj a następnie kierować się do góry żlebem (I-II). By urozmaicić sobie podejście można dodatkowo przejść jeden z dwóch wyciągów (IV- lub V-) na połogiej płycie w żlebie (patrz topo) – nas to jednak ominęło, pod Igłę dotarliśmy bowiem żlebem od góry. Dobrym pomysłem na łańcuchówkę będzie też przejście jednej z dróg kończących się na ostatniej turni nad żlebem pod ścianą Zadniej Osterwy (np. Majovej, Junovej, Julovej) i zjechanie z jej wierzchołka na taras z którego startują obie wspomniane drogi na południowo-zachodniej ścianie Igły. Schodząc od góry żlebem czeka nas jeden trudniejszy uskok – w naszym przypadku był śliski, zjechaliśmy więc z taśmy na kosówce. Matematika startuje z tarasu poniżej po prawej stronie (łańcuch), Aviatika przy ringu ok. 10 metrów na lewo.

Drogę na Igłę prowadzi Ania – pierwszy wyciąg to fajna płytka (IV+) z trzema ringami, w razie potrzeby można coś dołożyć. Drugi odcinek (IV+, 2 ringi) jest nieco trawiasty – po kilku metrach odbijamy między kosówki w lewo i docieramy do górnego spiętrzenia ściany gdzie robi się dużo stromiej oraz bardziej lito. Kluczowy wyciąg (VI-, 4 ringi i dobrze coś dorzucić) to ładne wspinanie po dużych chwytach do góry, a następnie trawers w lewo do płyty ograniczonej z lewej strony kantem ściany, a z prawej ciasnym zacięciem. Ostatni odcinek (V+, 2 ringi + własna) idziemy rysą i zacięciem po prawej, po czym odbijamy lekko w lewo techniczną płytką wyprowadzającą wprost na wierzchołek Igły.

Po krótkiej przerwie (późno zaczęliśmy i mamy tylko nieco ponad godzinę do zachodu Słońca) zjeżdżamy 28 metrów do Wyżniego Siodełka pod Igłą i zaczynamy drugą część Aviatiki – wyprowadzającą na Zadnią Osterwę. Może to też być dobra opcją „wyjściową” po zdobyciu Igły drogą normalną i małym poligonem doświadczalnym dla początkujących taterników. Pierwszy odcinek (IV) jest całkiem ładny i komfortowo obity (5 ringów), połogimi płytami docieramy do pierwszego stanowiska z łańcuchem. Drugi wyciąg to krótka i dobrze urzeźbiona ścianka (V, 3 ringi). Kolejny odcinek dla odmiany wymaga zakładania asekuracji własnej – wspinamy się wzdłuż rys (V-) i docieramy do ostatniego łańcucha. Stąd teoretycznie można zjechać, droga kończy się jednak na szczycie – do pokonania mamy jeszcze krótkie zacięcie (IV, ring) i łatwą grań już bez punktów stałych. Na górze meldujemy się przy ostatnich promieniach Słońca, ale ponieważ zostawiliśmy kijki pod startem Augustovej nie schodzimy szlakiem, tylko ponownie żlebem pod Igłę i w prawo na taras nad pierwszym wyciągiem wspomnianej drogi. Można zjechać z jej stanowiska ścianą lub wygodniej z drugiego na skraju tarasu do żlebu – w obu przypadkach ok. 40m.