20/10/2012Tagi: TatryDolina WielickaGerlachTurystyka górska

Gerlach

Po zdobyciu kilku "dwuipółtysięczników" tatrzańskich, czas na Króla Karpat! Razem z Bartkiem czujemy lekki stresik na podejściu do Śląskiego Domu - zarówno z powodu możliwego mandatu, jak i tego czy jesteśmy gotowi na TAKĄ górę. Po przejściu kluczowego progu - Wielickiej Próby - nabieramy pewności i mkniemy żlebem do góry. Za granią mamy małe problemy z orientacją ale po chwili odnajdujemy właściwą drogę i sprawnie meldujemy się na wierzchołku - Gerlach (2655 m.) jest nasz! Schodzimy Batyżowiecką Próbą.