03/12/2021Tagi: Podsumowania

Podsumowanie sezonu letniego 2021

Sezon letni AD2021 był dość intensywny, udało się sporo powspinać zarówno w Tatrach (36 dróg/2 niedokończone, ok. 168 wyciągów i 6800 metrów), jak i Alpach (17 dróg, 164 wyciągi i 5900 m.). Jak zawsze miało być różnorodnie, stąd odwiedziny zarówno ścian popularnych, jak i rzadko chodzonych, długie/przygodowe drogi oraz krótkie/sportowe linie. Poniżej krótki tekst oraz zestawienie dróg wraz z linkami do relacji. Dodatkowo zaktualizowałem listy z Polecanymi drogami w Tatrach - od III do V+ (LINK) oraz VI- do VIII (LINK) - opis postaram się zrobić przed kolejnym sezonem, w przyszłości być może wyróżnione klasyki ujęte zostaną w osobnym opracowaniu dotyczącym najładniejszych dróg w Tatrach. W 2021 pojawiła się też nowa lista - Polecane drogi w Dolomitach.

Letni sezon górski zaczyna się od przejścia drogi Besmrtnici (VII+/VIII-) w Paklenicy, odwiedzonej w drodze powrotnej z majówki spędzonej na Hvarze. Co ciekawe, kilka dni po wspinaniu w upale przyjdzie mi jeszcze marznąć z dziabami w dłoniach na jednej z najdłuższych dróg w Tatrach - Filarze MSW! W związku z przedłużającą się zimą w Tatrach, letnie wspinanie zaczyna się dopiero w czerwcu - podczas dwukrotnej wizyty na Galerii Osterwy udaje zrobić się Dieškę (VII-) i Carpe Diem (VIII-) oraz Shangri La (VIII) i Správny čas (VIII). Tydzień później wraz z Anią spędzamy weekend w Morskim Oku - robimy piękne drogi na Kopie Spadowej, Pachniesz Brzoskwinią (VII-) i Bastion (VII-) oraz świetną kombinację tradowo-sportową, Kant Hakowy (VII) i Folwark Montano (VIII).

Początkiem lipca w ramach rekonesansu przechodzimy Zárez (VI+) na Wielkiej Łomnickiej Baszcie, po czym wyjeżdżamy na tydzień w Dolomity. Tam dwukrotnie wizytujemy wielkie Filary Tofany di Rozes robiąc nietrudnego mega-klasyka, drogę Constantini-Ghedina (VI-) oraz piękną płytową Aspettando la vetta (VII+/VIII-). Okienka pomiędzy opadami wykorzystujemy na łatwo dostępne i ubezpieczone drogi wielowyciągowe, z których każda jest warta polecenia - Wolkenreise (VII+)Nikibi (VII+) i Orizzonti di Gloria (VII-). Wspinamy się nawet gdy pada - podczas wizyty na Cinque Torri przechodzimy Miriam (V+) i Franceschi (VII). Tydzień po powrocie wybieramy się na weekend pod Galerię Gankową, pogoda podobnie jak wielu innym taternikom płata jednak figla - zaliczamy wycof z Zacięcia Czarnej Płyty (wychodzimy ze ściany Klasyczną), a kolejnego dnia nie dotykamy nawet skały.

Pod koniec lipca (podobnie jak w poprzednich latach) organizuję Obóz dla naszego KW Bielsko-Biała - tym razem wizytujemy w Dolinie Staroleśnej z noclegami w Zbójnickiej Chacie. W trzy dnie przechodzimy trzy piękne drogi na Małym Lodowym i nowość na Ostrym SzczycieCzereśniowy Filar (V+) i Gross-Páleniček (VII-) oraz Primula minima (VI) i Motyka (V), dodatkowo Filar Kellego (V) na Jaworowym. Sierpień rozpoczyna się od jednego z wielkich tatrzańskich klasyków - razem z Dawidem przechodzimy Płyty Pochylego/Pająki (VIII-) na Kieżmarze. Następnie wyjeżdżamy na koordynowany przeze mnie Obóz KW w Courmayeur. W ciągu 10 dni przechodzimy z Anią kilka przepięknych i bardzo popularnych linii, jak Salluard (VI+)Lifting du Roi (VI-)Droga Szwajcarska/O Sole Mio (VII-)Rébuffat-Baquet (VII) czy Contamine (VII-). Wraz z Szymonem i Romkiem wybieramy się też na poważniejszą ścianę, gdzie wspinanie jest zaledwie małą częścią przygody - robimy legendarną Ratti-Vitali (VII A1) na Aiguille Noire de Peuterey

Na początku września wraz z Szymonem odwiedzam Wołową Turnię (Medzi legendami (VIII- 1xAF)), robię z Michałem chodzącą mi po głowie od dawna łańcuchówkę Widłami w Łomnicę (ściana Wideł, grań, ściana Łomnicy) oraz ponownie odwiedzam z Anią Morskie OkoGreystone (VII)Pro Pain (VII+/VIII-) i Chrobak (VI). Pojawiamy się też w Dolinie KieżmarskiejCesta horskych zvodcov (VII+ 1xAF) i Smrt Vegetarianom (VI-) oraz MięguszowieckiejHanina (VII+) i Plsek (VI-). Po krótkim okresie niepogody w Tatry wracamy na przełomie października i listopada - wspinamy się na Pre Jarku (IX- AF) i LTT (VII-) oraz robimy piękny i długi Filar Čihuli (V+). Dwa kolejne weekendy temperatura jest już niższa, nadal jednak nie pada i można wspinać się w Słońcu - odwiedzamy więc Rzeżuchowe Turnie (Znamka monzunu (V+) i Fantomas (VIII)), Kieżmarski (wracam na obłędną Ódę na radosť (VII+)) i Turnię PP (nie cały Začiatok príbehu (VIII-)).

Gdy wydaje się już, że piękna i długa wspinaczkowa górska jesień dobiegła końca, w drugiej połowie listopada dochodzi do trzydniowej dogrywki w słonecznej Paklenicy. Głównym celem wyjazdu jest Klin (VIII-) na ścianie Anićy Kuk, oprócz niego na rozgrzewkę dzień wcześniej robimy Karamara sweet temptations (VII-), a na deser dzień później Slovenski (VII-). Tym oto akcentem zamyka się prawie 6-miesięczny górski sezon letni 😊.

Co do skał to poza "standardowymi" wizytami na Jurze, ponownie pojawiamy się też w SokolikachRudawach i na Hradoku oraz odkrywamy uroki klimatycznej Kalamárki.

Wszystkie relacje z Tatr lato 2021 (chronologicznie):

Wszystkie relacje z Alp lato 2021:

Pozostałe wpisy lato 2021:

  • Hvar: opis i topo rejonu Suplja Stina/Cliffbase w miejscowości Sveta Nedjelja oraz krótka wzmianka o sektorze Velika Stiniva.
  • Rudawy Janowickie: aktualizacja polecanych dróg, dodatkowe sektory i trochę nowych zdjeć.
  • Sokoliki (Góry Sokole): aktualizacja polecanych dróg i trochę nowych zdjęć.
  • Hradok: aktualizacja polecanych dróg i trochę nowych zdjęć.
  • Kalamárka: wstępny opis tego urokliwego rejonu, wybrane polecane drogi oraz zdjęcia z pierwszej wizyty.

 W galerii wybrane zdjęcia z Tatr i Alp z minionego sezonu, po 1-2 z większości wymienionych powyżej dróg.